Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 30
Pokaż wszystkie komentarzeAutor miał dobre chęci, wyszło tak sobie. Równie dobrze można sobie zrobić podobną krzywdę samochodem, albo skuterem czy czymkolwiek innym szybszym, niż auto-pięta. Ale nie- trzeba przedstawić statystycznego motocyklistę jako wariata, wymienione 150 KM brzmi jak takie motocyklowe minimum. Drogi, mimo że nie są w Polsce ogólnie dobre, nie stanowią przeszkody do podróżowania motocyklem. Oczywiście- trzeba przewidywać i dostosować prędkość. Ale co ja tam wiem, jak nie tylko tutaj, ale bez mała wszystkich we polskich gazetach motocyklowych pisze się (szczególnie jeśli się pisze o motocyklach używanych), że prędkość podróżna 160 km/h- 180 km/h to norma. Jak ktoś nie umie zachować umiaru, niech sobie idzie załatwi żółte papiery dla własnego i innych bezpieczeństwa. Komentarza na inne głupoty z mojej strony na dzisiaj wystarczy.
OdpowiedzPozwól, że wyklaryfikuje :) :motocyklem nie da się pałować po miastach bo: 1-dziury, 2-koleiny,3-piesi, 4-szaleni puszkarze, 5 - piach i żwir pobudowlany. Oczywiście, że nie wszystkie drogi w Polsce są tragiczne. Dajmy np krajową 8-mkę, czy S7, są w sumie całkiem niezłe. Ale gdzie najczęściej się dziduje? Właśnie, w mieście, gdzie ... no sam wiesz, co się znajduje :)
Odpowiedza to czemu ja pałuje skoro się nie da? a jeśli się nie da, to gdzie się da?
Odpowiedz